Alfabet polski
Mariposa_22 2021-04-22 07:36 | Alfabet polski Dzień dobry! Ostatnio zauważyłam, że studentom ciężko idzie czytanie i zapamiętywanie liter. Spróbowałam różne metody :przeliterowanie słów, czytanie sylabami, łamańce językowe. Trzecie zajęcie, studentka nie może ani czytać, ani zapisywać. Drodzy koledzy, jak poradzić z tym? |
istempek 2021-04-22 14:29 | Dzień dobry Pani, proszę pamiętać, że nie od razu Kraków zbudowano, że uczniowie ucząc się języka na każdych zajęciach poznają nowe słowa - ich wymowę i pisownię. W grupie początkującej na każdych zajęciach poświęcamy moment na fonetykę, możemy sobie zaplanować, którymi głoskami będziemy się zajmować kolejno, czyli jakie trudności będziemy pomagali rozwiązywać naszym studentom. Na naszych lekcjach nie może zabraknąć ćwiczeń doskonalących słuch fonetyczny - najpierw uczący się powinni rozpoznawać dźwięki, potem je wymawiać, a dopiero potem zapisywać. Nie warto zaczynać od dyktand, one mogą tylko zniechęcić do nauki polskiego. Poza tym obcokrajowiec poznając nowe słowo - powiedzmy "rzeka" zapamięta jej w tej formie i nie przyjdzie mu do głowy zapisać je inaczej. Oczywiście sprawa się komplikuje, gdy mamy do czynienia z osobami polskiego pochodzenia i Słowianami, ale i tu zakładam, że idąc zgodnie z programem, realizując kolejne tematy leksykalne i gramatyczne, będziemy w stanie zweryfikować błędne wyobrażenia słów znanych tylko ze słyszenia lub podobnych do słów we własnym języku. Ileż to razy uczeń wypisywał mi tajemnicze słówko "shcowa" - łatwo zgadnąć co to i jakim językiem się posługiwał na co dzień :) Na początek oprócz alfabetu i literowania dobrze jest pokazać naszym uczniom realizację poszczególnych dźwięków: https://www.youtube.com/watch?v=7F3Obbj8J_o Dobrze się sprawdza zabawa w "Poszukiwacza liter" - rozdawałam grupie strony z gazet i kredki w czterech kolorach. Przykładowo ktoś dostawał zieloną kredkę i miał nią zakreślić słowa, w których występuje "sz", ktoś czerwoną zakreślał "s", ktoś inny niebieską "si", i kolejna osoba pomarańczową "ś". Potem razem odczytywaliśmy i powtarzaliśmy poszczególne słowa - naturalnie bez ich tłumaczenia. Porównywaliśmy wymowę, bawiąc się tak - sami odkrywali różnice. Przy słabej grupie na jednych zajęciach można się zająć "s" i "sz", a "ś" i "si" dopiero na kolejnej. Potem przyjdzie kolej na "c, cz, ć, ci" . Pomysłów na ćwiczenia fonetyczne znajdzie Pani mnóstwo w książce pani Joanny Stanek "Fonetyka krok po kroku", polecam też webinaria pani Joanny. Teraz akurat skończyła się cała seria, ale na pewno niedługo pojawią się kolejne. Z pozdrowieniami Iwona Stempek |